Niebieski robi kreski


   Niebieski, czyli Igor Rudziński, młody artysta, zaczął robić kreski już w wieku szkolnym inspirowała go sztuka ulicy, głównie graffiti. Dzisiaj to młody, ale już ukształtowany artystycznie malarz, performer, projektant i scenograf. Obecnego stylu nie sposób zaszufladkować, choć oczywiście można zauważyć pewne tendencje estetyczne, takie jak kubizm (franc. cabuse kostka lub sześcian), surrealizm (nadrealizm), czy turpizm (łac. turpis- brzydki). Przy tym ostatnim warto się zatrzymać,  ponieważ obrazy Niebieskiego trudno zaliczyć do wyważonych prac klasyków akademickich, czy eterycznych impresjonistów. Przy pierwszym zetknięciu z tym stylem można doznać szoku estetycznego, odnaleźć w nim swoisty kult brzydoty: mózgi, zdeformowane twarze, pająki, oczy, żołądki, odnóża i inne połączone ze sobą groteskowo-makabryczne wizje. Wizje z pogranicza koszmaru, jawy, fantazji i absurdu. W tej samej konwencji został też utrzymany ostatni wernisaż.


   30 kwietnia br. odbyła się wystawa, która niewątpliwie wyróżnia się charakterystycznym i oryginalnym stylem. Tym razem z okazji swoich 30. urodzin Niebieski  zaprezentował zbiór prac zatytułowanych Latające Mózgi. Impreza odbyła się  w Klubie Mózg przy Teatrze Powszechnym im. Zbigniewa Hübnera na warszawskiej Pradze. Niebieski przedstawił kilka obrazów przedstawiających motyle z mózgami. Prace utrzymane w mocnej, wyrazistej kolorystyce z przeważającą czernią. Goście, zgodnie z życzeniem jubilata zamiast prezentów mieli pojawić się w podartych rajstopach na głowie. Dość nietypowe życzenie z okazji urodzin.





Poniżej krótki wywiad z Niebieskim:

1. Na co dzień  przy ul. Mińskiej 14/1 w Warszawie prowadzisz swoją pracownię. Tworzysz obrazy, okładki do płyt muzycznych, plakaty teatralne i filmowe, projektujesz również ubrania przenosząc na nie swoje obrazy, tworzysz też scenografie, tuningujesz rowery. Które z tych zajęć lubisz najbardziej?

Każde z tych zajęć lubię tak samo bardzo, nie rozdzielam moich działań artystycznych w zależności od tego na czym maluję

 
 2. Dlaczego akurat na miejsce swojego atelier wybrałeś Pragę?

 Nie wybierałem konkretnej dzielnicy, szukałem po prostu dobrego miejsca do malowania. Spytałem się koleżanki która obraca się w kręgach artystycznych, czy nie zna kogoś kto miał by miejsce w pracowni. Okazało się, że jest kilka takich miejsc, do których mogę się dołączyć. Pracownia, w której obecnie pracuję zobaczyłem jako drugą w kolejności, spodobało mi się duże okno dające porządne światło oraz możliwość izolacji od innych osób, gdyż jest do dla mnie bardzo ważne podczas tworzenia 

3. Z czego czerpałeś inspiracje do ostatniej wystawy?
  
Jak zwykle inspiracje brałem z mojej chorej wyobraźni. Na wystawie pokazałem serię obrazów Latające Mózgi/Flaying Brains, nad którą od początku kwietnia pracuję. Obrazy nie były tworzone z myślą o wystawie. Pomysł i decyzja o zorganizowaniu urodzin połączonych z pokazem moich prac w klubie Mózg powstał tydzień przed wydarzeniem

 
 4. Tworzysz bardzo nietypową sztukę, powiedz od kiedy postanowiłeś, że chcesz się tym zajmować na co dzień, od kiedy robienie kresek stało się Twoim sposobem na życie?

 Odkąd zrobiłem swój pierwszy wrzut sprayem. Czyli w wieku 13 lat. Od tamtej pory moje życie to głównie malowanie. Nie była to jednak świadoma decyzja, po prostu czysta zajawka - graffiti. Świadomą decyzję o
skoncentrowaniu się na sztuce podjąłem w październiku 2009 roku, zakładając mojego pierwszego, nie istniejącego już bloga

 
 5. Skąd ten oryginalny pomysł, aby goście przyszli z podartymi rajstopami na głowie?

Chciałbym żeby moje wernisaże były ciekawe. Chcę w ten sposób zachęcić uczestników do zabawy, ponieważ nudzą mnie sztywniackie i grzeczniutkie wernisaże
 

6. Na Twojej stronie czytałam, że miałeś kilka wystaw za granicą, którą wspominasz najlepiej, jak zostałeś przyjęty przez publiczność zagraniczną?

Obcokrajowcy bardzo lubią mój styl i moje prace. Najlepszy kontakt mam z Włochami. Dwa lata temu zostałem zaproszony do Lecce abym namalował mural i wziął udział w wystawie. Wydarzenie wspominam bardzo przyjemnie

7. Jakie są Twoje kolejne plany artystyczne?

Plany są, ale niestety nie mogę nic więcej powiedzieć. Jeżeli chcecie być na czasie z tym co robię, to zalecam śledzić moje strony internetowe: 



Komentarze